Nietykalni
Zbudzeni świtem, pozostawieni sobie nawzajem. Nie znają co to uczucie w głowie mają zamęt. Taka ich biedna dola, że są niepotrzebni światu, a może to krzyk, krzyk wołający z zaświatów.
Zbudzeni świtem, pozostawieni sobie nawzajem. Nie znają co to uczucie w głowie mają zamęt. Taka ich biedna dola, że są niepotrzebni światu, a może to krzyk, krzyk wołający z zaświatów.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.