Nietypowy wierszyk :)
Razu jednego rozmawiały dwie osy.
Pierwsza do drugiej mówi:
-A widziała pani jego włosy?!
A jaki on ma nos długi!
Plotkowały tak chyba przez godzinę,
Przyszedł wreszcie ten ,którego tak
obgadywały.
Jedna poczęła na drugą zwalać winę!
I mówić, że to ona niewinna,
Że nie ona mówiła, że on mały
I ma długi nos
I Bóg wie jeszcze co!
On je uciszył i mówi: „Nie kłóćcie
się drogie panie!”
A co dzisiaj piłyście na śniadanie?
-Ja nektar z beczułki!
-A ja wina dwie kropelki!
-Właśnie-rzekł on-To tyś winna
za te wszystkie bzdury,
boś jest pijana
wsadzę cię więc do dziury
milicyjnej
i odpokutujesz
za wszystko co należy
odpokutować winnej!
Nie głosuj jak nie masz poczucia humoru, nie głosuj jak chcesz mieć troszkę honoru =)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.