Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nieuchronność

Stoję nieruchomo u brzegu mego rozmyślania
I urzeczony spoglądam na nagie płomienie,
Gdy tańczą pięknie, a ogień pochłania
Me papierowe, skryte marzenie.

A choć me słowa popiołem staną się za chwilę
I nie odczyta ich wtedy już nikt, nawet ja.
To wiem, że gdy znikną wraz z dymem,
Jak feniks odrodzą się i tak.

I nawet gdy wiatr rozwiać popioły spróbuje,
A czas przygasi żar ognia zapomnieniem,
To iskra życia marzenie przywołuje,
A tęsknota spala je płomieniem.

autor

premo3

Dodano: 2014-03-14 09:25:31
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Ewa Złocień Ewa Złocień

Dużo żaru w tej melancholii. Podoba mi się. Pozdrawiam
:)

karl karl

Feniks to ma dodrze,
nawet z urny się odrodzi,
ogień mu nie szkodzi.
Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »