Nieważne jak się zaczyna,ważne...
Kres kresów,11 kwietnia 2009?
Czekanie...
Patrzenie na konanie
co nie umrze,dobić
nic nie może żyć
Wszystko to kończy się
te pocałunki niebem pachnące
noce w obłokach płynące
wszystko już proste i jasne
Nie wspominać...
oddychać spokojnie...
I będę znów ludzka
autor
wzdychania
Dodano: 2009-05-11 21:43:43
Ten wiersz przeczytano 3886 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
świetna pointa... pozdrawiam :)
wyraziscie smutne słowa....pozdrawiam