Niewiarygodna historia
Blask Twojego ciała,
wśród wschodzącego słońca.
Serce ukradłaś- tego właśnie chciałam,
by ta chwila trwała bez końca.
Zza okna dzień nowy witamy
razem,
by nigdy nie zgubić tej nocy.
Lecz jeśli będę musiała, z czasem
zapomnę przy czyjejś pomocy.
Miłość - cień pożądania,
serce przeczyste,
a bliskość Twego ciała
wpiszę w "księgi wieczyste".
Rytm i szept Twojego głosu,
usta jak morfina kojąca ból,
Dotyk dający tyle chaosu,
Nie potrzeba tutaj żadnych słów.
I tak zaczyna się ta niewiarygodna historia...
Komentarze (1)
Czekam z niecierpliwością na kolejną scenę:)