Niewidzalne łzy
Siedze wpatrzony w gwiazdy i myśle o
Tobie...
Co sie dzieje?Czemu stało sie coś złego?
Dym szczypie w oczy...Zabroniłas
mi...wiem...
Lecz teraz ukojenie chodz chwilowe duszy
przynosi...Z trucizna co w sobie ma..
Serce roni swoje niewidzialne łzy...
Dusza o ratunek krzyczy od bólu co w niej
teraz jest...
Czy koniec dla nas musi być?
Połówki co do końca całością miały
być...
I tak Cię Kocham bo Kochać chce...
autor
BartłomiejM.
Dodano: 2008-02-03 20:39:41
Ten wiersz przeczytano 352 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
sliczny jak wszystkie