Niewierny Tomasz
Pewien poeta spod Ciechanowa
do uszu szeptał wciąż czułe słowa.
Paniom się śniło,
że to jest miłość,
a on je tylko inwigilował.
Pewien poeta spod Ciechanowa
do uszu szeptał wciąż czułe słowa.
Paniom się śniło,
że to jest miłość,
a on je tylko inwigilował.
Komentarze (61)
Dziękuję nowym gościom za wizytę i komentarze.
bo mini: przemyślę Twoją sugestię, choć myślę że tytuł
wyjaśnia tą mnogość uszu. A szeptanie w różnym czasie
jest w domyśle. Na razie mam ochotę zostawić tak jak
jest, ale bardzo
dziękuję za tę uwagę.
Miłego wieczoru wszystkim.
Co na uszko szeptane może być kłamane..przezorny
zawsze ubezpieczony..fajne..pozdrawiam serdecznie.
Dobre!!!!pozdrawiam
jak niewierny agent Tomek, dobre:)
krzemanko, czy nie lepiej /szeptał do ucha/? bo myślę,
że do obu naraz trudno szeptać... pozdrawiam:)
Inwigilował :) hehe Pzdr :)
Poeta owy - ten z Ciechanowa,
co tak poetki inwigilował,
swą konspirę chwalił,
aż go Mata Hari
posłała z kwitkiem do Pacanowa.
Miłego wieczoru.
Skoro panie naiwne były w każde słowo wierzyły ,
stresująca sytuacja uśmiechem rozładowana.
Brawo! jesteś wielka Krzemanko, świetne są te Twoje
limeryki! Pozdrawiam serdecznie:-)
dokładnie:)
Uśmiałem się. Proszę - oto konterka:
Widocznie dzisiaj, gdy masz Internet,
każdy jest - sądzę - poezji wierny.
Każdy chce poznać pokrewną duszę,
niejedna pani szepcze też - muszę
poznać mężczyznę, co skrobie piórem,
gdy nad jej głową zawisły chmury...
Jurek
Permamentna inwigilacja haha. Pozdr.
Wesoły wiersz!Poeta -agent.Uważajcie Panie! Wiosna!
Pozdrawiam!
A to drań. Miłego wieczoru.
Dziękuję za przeczytanie i pozdrawiam miłych gości.