Niezapowiedziana
Niezapowiedziana
Nadeszła nieoczekiwanie
z południowego wschodu
ubrana na szaro
czym bliżej
jak kameleon
w granat się przyodziała
z marsowym grymasem
wiatr przywołała
który targał lasem
zmuszając do pokory
wszystko pochmurniało
na horyzoncie błyskawica
przeszywała ciemne niebo
rozświetlając okolice
rozdzierając płaczliwe chmury
które rzewnie roniły łzy niebios
to nie płacz to spazmy złowrogie
natura pokazała pazur.
Emilia Konicer 22.05.2013r,
Komentarze (44)
ciekawy i piekny wiersz
U mnie już kolejny dzień natura pokazuje swój
pazur:)Ładnie opisałaś burzę:)
Natura to życie, przetacza się kołem, raz słonkiem
przytuli, raz smagnie żywiołem! Pozdrawiam!
Dziękuję bardzo za miłe komentarze i rady:)miłego
słonecznego dnia:)
Ładny obraz. Czytam sobie bez "zmieniała" i bez
ostatniego wersu. Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi
te czytelnicze uwagi. Miłego dnia.
Burza potrafi pokazać pazury, gdy na niebo nadciągną
ciemne chmury, dobry wiersz,pozdrawiam.
Ładnie o burzy:)
'to była burza'- usunęłabym, domyślny człowiek wie, że
to była burza. u mnie była wczoraj i przed. a dziś 5
stopni. Brrr. Wiersz ok. Pozdrawiam@
Swietnie emi:)
Pozdrawiam.
burza zawsze kojarzy mi się z dumą i pokorą, niebo i
ziemia, również człowiek winien, moim zdaniem, mieć
zdolność bycia z siebie dumnym a jednocześnie być
pokornym i podać dłoń
Miłego dzionka
Niezapowiedziana ale szybko przemija i całe
szczęscie:)pozdrawiam Emi:)
Bardzo ładnie Emi, uzyłaś fajnych porównań do opisu
burzy:)
Pozdrawiam Cię:)
Do życia roślinom potrzebna jest woda,
po burzy jest słońce i będzie pogoda!
Miłego dnia.
Ciekawie pokazałaś nadejście burzy. Pozdrawiam, Emi:)