Niezastąpionej
Na to spotkanie jak na skrzydłach lecę,
dusza w skowronkach a serce w potrzebie,
kiedy po latach tułaczki po świecie,
wracam do ciebie.
Tęsknotą płacę za tamto rozstanie,
czas wyprostował pokrętne zamiary,
ciebie zastąpić nie jest miła w stanie,
Londyn, czy Paryż.
Czekałaś na mnie, to się tylko liczy,
miłość pozwoli z przeszłością się
godzić,
znowu pójdziemy po naszej ulicy,
jak dawniej młodzi.
Wręczę ci bukiet najpiękniejszych
wspomnień,
dawnym marzeniom nadzieję zaświecę
i tylko proszę - bądź zawsze koło mnie,
mój cały świecie.
Komentarze (53)
Piękny wiersz Karacie :)
Dobrze mieć kogoś, kto jest i kto czeka
oraz nie zważa na zakręty losu,
jest stałym brzegiem, przystanią bezpieczną
kotwicą, którą sercem możesz poczuć.
Z pokłonem podziwu i z pozdrowieniem :)
Pięknie o miłości i tęsknocie . Pozdrawiam niedzielnie
BARDZO ŁADNY ROZMARZONY WIERSZ.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO.
Ładnie o powrocie, w melodii strof safickich. Miłej
niedzieli.
Ślicznie, płynnie 'klasowo' jak to powiedział zefir.
Pozdrawiam serdecznie:)
Klasowy wiersz pozdrawiam
no i rozmarzyłam się , dziękuję :)
To jest prawdziwa miłość:))