Niezdolne do lotu
Ten sam stolik i róża w wazonie,
herbacianą kreacją wciąż kusi,
złota kula znów w tafli utonie,
staw za oknem czerwienią się puszy.
Piękne słowa już mocno przywiędły,
utraciły swą moc nietulone,
tak niedawno siedziałeś tu ze mną,
wciąż rozgrzewał miłosnych słów płomień.
Dzisiaj krzesło samotne i zimne,
trochę nuty lawendy zostało,
na serwecie tekst bardzo niewinny-
kilka słów, że zbyt dużo, zbyt mało.
Cóż, nie każdy posiada jedynie
pakiet zalet; reklamą być gotów.
Serce kocha i prosi- bądź przy mnie,
ale twoje niezdolne do lotu.
Komentarze (33)
Madziu ,piękny Twój wiersz,pozdrawiam
bardzo, bardzo piękny wiersz i niesamowite zakończenie
Magdusiu:))))))))))))
Pozdrawiam.
Fajny i życiowy wiersz, ach te serca...pozdrawiam
...gdy serce kocha to świat wariuje..miły wiersz z
okruszynka marzeń ,pozdrawiam.
Bardzo, bardzo... Pozdrowienia :)
Serce kocha, a twoje niezdolne do lotu! smutne, lecz
piękne wersy! Pozdrawiam serdecznie:)
każdy ma wady i zalety, problem tkwi w tym, czy
wszystko akceptujemy...
do lodu poderwie się ten, kto przynajmniej się
stara...
jeśli do lotu nie zdolne - nie proś, chociaż treścią
zachwycasz.
Zauroczył mnie - bardzo na tak :)
Ostatnia zwrotka przepiękna. Bardzo ładne wiersz .
Czyta się bardzo płynnie.
:)
Wzruszyłaś mnie:) tym wierszem:)
pozdrawiam ciepło:)
"Cóż nie każdy posiada jedynie
pakiet zalet; reklamą być gotów"- święta prawda:)
Ładny wiersz.Zasłużony plus.Pozdrawiam.E.
zatrzymał, zaciekawił, ale czytałam sobie bez
/miłosnych słów płomień/; po /cóż/ konieczny
przecinek, msz; pozdrawiam, magdo*
Wzruszyłam się, piękny wiersz magdo*, pozdrawiam-:)