Nieziemski kochanek
Z przestrzeni błękitnej rydwanem miłości
Przybyłeś kochanku w poezji antycznej
Pegazy skrzydlate mądrości odwiecznej
Przyniosły Cię w strofach z muzami
radości
Spłynąłeś w duszę ciało moje spragnione
Idolem cudownym jak Apollo piękny
Oddałam się cała w euforii namiętnej
Doświadczając tego co było bronione
I wtedy przeżyłam ten romans nieziemski
Doznając niezwykłej ekstazy miłosnej
Niby nieprawdziwej a jednak tak
swojskiej
W głębi mojej duszy istoty cielesnej
Utkwiłeś strzałami Amora w pamięci
Przepięknym obrazem legendy mitycznej.
Komentarze (36)
Fajne miłosne marzenia ubrane w sonet.
Pozdrawiam
Witaj Irisku gratuluje pieknego wiersza i pozdrawiam
serdecznie
Ładnie napisane.
piękna i nieziemska serdeczności
Bardzo na TAK, Iris&.
Serdeczsnie pozdrawiam.:)
Nieziemsko i ładnie :) pozdrawiam
I proszę bardzo - jest romantyzmu garść i wspomnień co
nie miara, a przecież nie było nic.
Twój sonet to esencja miłosnych doznań. Pielęgnuj tą
chwilę w pamięci w końcu z przyjemnością ją odtworzysz
kiedy zatęsknisz za romansem.Miłego wieczoru.
Byłaś może w Grecji? :)
bardzo uroczy sonet:)Pozdrawiam:))dziękuję za
komentarz u mnie
Ładny sonet:)
No, no Irisku. Ładnie zasoneciłaś :)
piękny wiersz a w nim cudowna miłość pozdr
No, no taka miłość nieziemska uskrzydla. Ładny tekst
Sonet o miłości -to jest to:)
Pozdrawiam:)