Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

- nieznośna lekkość bytu -

(Kundera Milan)

gdy wypełni się czas a
czerń pochłonie nawet milczenie
pyliste okruchy gwiezdnego blasku
przepadną dla nas nie wiadomo gdzie
bez jednego westchnienia czy dreszczu dreszczu
żadnego szeptu choćby najcichszego
jedynie wyostrzone do granic zmysły
spuszczą z łańcucha huraganowy wiatr

nasze pewne serca staną w ten właśnie czas
jak mechanizmy zegarów zaprzątniętych swymi
pordzewiałymi sprężynami suchymi zębatkami
napuchłymi starością przedzierzgającymi się
w martwiejącą bryłę cyferblat bez wskazówek
czas wyrasta nad tarczę
ona też zniknie

[poprawiłam :-)]

"Wiszący spójnik jest błędem wyłącznie typograficznym, nie jest zaś błędem ortograficznym (Słownik ortograficzny PWN, Poradnia językowa PWN)"

Dodano: 2010-03-30 17:44:07
Ten wiersz przeczytano 767 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

DoroteK DoroteK

"gdy wypełni się czas a
czerń pochłonie nawet milczenie" jakże znamienne
słowa...

Henio Henio

To wszystko pewne gdy pomyślę o śmierci,ale ona ma
swoje prawa we wszystkim...powodzenia

Rafiuli Rafiuli

Witaj Feminko :-), świetny wiersz Ci wyszedł, a to
"czas wyrasta nad tarczę" kapitalnie zabrzmiało.
Pozdrawiam Ps. Co u Ciebie ??

Akaheroja Akaheroja

dla zakochanych czas nie istnieje...pozdrawiam
świątecznie

Sotek Sotek

Uważam, że jak się komuś nie podoba to niech nie traci
czasu po przeczytaniu na zbędne komentarze, niech
szuka odpowiedniego. Mi się podoba, jest w nim coś co
sprawia, że przyciąga. Pozdrawiam:)

jardud jardud

Życie jest teatrem bez próby generalnej. Nic dziwnego,
że w nim tyle zamieszania. Brak prawdziwego wyboru i
rządzący nami przypadek staje się nieznośny...

blondynka8 blondynka8

Aniu, bardzo dobry wiersz. Zatrzymał mnie na dłużej.
Pozdrawiam.

kazap kazap

czas doszedł swoim rytmem do końca zagasła
świeca...ale czy to już koniec....twój wiersz obudził
refleksje....i otworzył wrota.....pomilczę sztuka jest
pisać o Białej pani...pozdrawiam...

biednytadek biednytadek

Cyferblat ma inna liczbę mnogą albo to nie ten
przypadek Dreszcz dreszczu to zbedne powtorzenie." a"
na koncu pierwszego wersu razi. Troche ryzykowne
jest dopatrywanie sie w mechanizmach jakiejs formy
swiadomości.

Isana Isana

Niemoc ogarnęła ciało i zmysły, ból przeszywa serce i
ściska... smutny wiersz skłania do refleksji. Femino
czasami nie mamy wpływu na to co nas spotka,
uśmiechnij się :)

Luiza1 Luiza1

gdy wypełni się czas a
czerń pochłonie nawet milczenie
- ten urywek podoba mnie się najbardziej

erotoman erotoman

krissan to twój nowy nik Femino:)) błąd jest błędem
jakby go nie nazwać :)) Teraz już wiem skąd masz tyle
punktów:)))

janusz smigielski janusz smigielski

moim skromnym zdaniem...indywidualne spojrzenie
autorki:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »