O nieznośnym staruszku
Staruszka z wioski Duże Wiosło
raz w zagrodzie strasznie poniosło.
Kiedy był pijany
pogonił barany.
Potem kłaniał się wszystkim osłom.
Staruszka z wioski Duże Wiosło
raz w zagrodzie strasznie poniosło.
Kiedy był pijany
pogonił barany.
Potem kłaniał się wszystkim osłom.
Komentarze (21)
Pzdr :)
:) świetny
Ciekawe czemu ten staruszek pił? Może był samotny?
Pozdrawiam serdecznie :)
:)))))))))
dobre.........!
świetny :))
ciepło pozdrawiam
TO DOPIERO - STARUSZEK OSŁOM SIĘ KŁANIAŁ. POCZUŁ MIĘTĘ
- HAHA!!!
SUPER........POZDRAWIAM :)
Świetna ironia. pzdr
zabawny limeryk :o)
dobry ...teraz ma to co wybrał sam:-)
pozdrawiam
Witaj:)
Niech się znów napije dziadek
może osłom da obiadek:)
Pozdrawiam:)
Garb mu wyrośnie, bo osłów ci dostatek.
Miłej niedzieli :)
dobre, ale żebyś wiedział co zrobił owcom;) pozdrawiam
Maciek
A czy to przypadkiem nie było na Wiejskiej? ;)
He he
dobre
pozdrawiam