Niezwykła miłość
Od poczęcia jesteście
na stałe w moim sercu.
Cały czas jestem wpatrzona
w was z czułością.
Prowadziłam przez meandry
codzienności.
Starałam się dać jak najwięcej
miłości, radości.
Uczyłam odróżniać, co dobre,
a co złe.
Wszystko czyniłam byście mądrze
mieli w głowie.
Teraz już macie swoje rodziny,
wykorzystujecie rady moje.
Razem z wami przeżywam
wasze sukcesy, czy porażki.
Jesteście dla mnie najważniejsi,
bezinteresownie kochani.
Pragnę tylko byście szanowali
i o mnie pamiętali.
Komentarze (9)
Ileż ciepła i miłości mieści się w tych słowach.
Piękny wiersz adresowany do bliskch osób :)
Pięknie, miłość i troskliwość rodzicielska zawsze
towarzyszy, do samego końca. Pozdrawiam.
dzieci dorastają wychowywane prze rodziców ale nie dla
siebie
a dla innych...
pozdrawiam
Dokładnie tak :) Ja na razie doprowadziłam troje do
nastoletniości, ale nie jest łatwo, choć miłość
bezkresna. Z podziwem pozdrawiam :)
miłość troskliwa, dba o swoje pisklęta
na tak;
Tak, miłość matki to tak na zawsze. Pozdrawiam z :)).
Piękne przesłanie przepełnione matczyną troską i
bezgraniczną miłością...
Pozdrawiam ciepło Krysteczku :)
I życzę mnóstwa tej rodzinnej wzajemnej miłości
...pozdrawiam serdecznie.
Z serca mi wyjęłaś te słowa.