Nigdy...
Już nigdy.
Mówie przecież ,że nie
Nie mów nigdy do mnie.
Oh nie mów,prosze nie.
Przecież Cię tak prosze...
już nigdy więcej.
Bo Twoje usta i słowa potrafią
wyrządzić wiecej krzywdy
niż czyny.
A mnie tak nie wiele trzeba do
cierpienia i łez.
Więc już nigdy,proszę o nie.
Nie odzywaj do mnie się.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.