Nigdzie się nie spieszę
Choć czas mi ucieka,
nigdzie się nie spieszę.
Troszeczkę poczekam,
chyba tym nie zgrzeszę.
Ciekawość mnie męczy,
aż oddechem dusi.
Za poprawność ręczy,
ładnym słowem kusi.
Nie będę poganiał,
nigdzie się nie spieszę.
Może rozum staniał,
ja nim jeszcze grzeszę.
Mam owszem nałogi,
jak każdy się staram.
Życia skrawek drogi,
coraz słabsza wiara.
Co mam robić dalej,
zwolnić tempo swoje.
Ja nie snuję żale,
bo takich się boję.
Niech już takim będzie,
moje skromne życie.
Zanurzone w błędzie,
rozkwitłe w zachwycie…
14/11/2023r
Komentarze (4)
Dokładnie tak!
Serdecznie pozdrawiam
ciekawość i zachwyt- nic więcej nie trzeba.
*nad sobą
Rytmiczna zaduma ad sobą.
Napisałabym "W dal odrzucam żale" albo inaczej, bo
jeśli "nie snuję" to raczej "żali" (w dopełniaczu).
Miłego dnia:)