Nikt inny tylko Ty Moniko
Niedzielny cykl powrotów do archiwum.
„Nikt inny tylko Ty Moniko”.
07.08.2007.r. 20:44:17
Nikt inny tylko Ty Moniko
Sprawiłaś, że
Z mej twarzy raz na zawsze
Znikły łzy.
Moje serce tak bardzo się radowało
W momencie, gdy Cię poznało.
I w sumie nadal się raduje,
Chociaż teraz Ciebie nie widuje
Tylko, co kilka chwil
Słyszy z głośnika mojej podręcznej
komóreczki.
Nie tak dawno,
Bo w ubiegłą sobotę również się
radowało,
Bo Twój anieli głos słyszało.
Nie wiem jak Ty,
Ale ja nie chcę oszukiwać nigdy więcej
I mówię,
Że pokochałem Twe serce dziewczęce.
To uczucie w ów dzień
Spadło na mnie tak bardzo nie
spodziewanie
I odtąd, czy jem obiad, czy śniadanie
Ciągle myślę Moniko o Tobie.
Chcę być z Tobą w zdrowiu i w chorobie.
Mimo, że ją poznałem w 2003, ten wiersz napisałem 2007 to dziś w 2011.r. nadal o niej marzę, chcę się z nią spotkać. Było blisko ostatnio spotkania- i nadal chociaż ograniczony mam z nią kontakt.
Komentarze (2)
POWODZENIA......... :-)
Ujmujące w swojej prostocie wyznanie miłosne. Godna
podziwu niezłomność uczuć... Pozdrawiam.