Nikt mnie nie zatrzyma
w tym lesie mgły sino-szare
trawy zeschłe mchy zielenią prześwitują
kwilenie w gniazdach
poruszenie w gałęziach
jastrząb wzywa kochankę
podrywa się do lotu
okrzyk żałosny-leć
moje nogi w martwocie ugrzęzły
tak pragnę w przestrzeni odnaleźć
siebie i lecieć...
księżyc nisko zrobię krok
i zostanę w jego blasku
lecę coraz wyżej wyżej
kwilenie ptaków-otwieram oczy
mgły unoszą w różowym kolorze
między niebem a ziemią
księżyc strażnik nocy
wierzę mogę poderwać się wzlecieć
tam gdzie zechcę
nikt mnie nie zatrzyma
Komentarze (36)
/nikt mnie nie zatrzyma/-tak trzymać!
Pozdrawiam:)
Samotność jest okropna, a Twój wiersz Niebieska -
ładny. "Mgły w różowym kolorze":) - podobają się.
Pozdrawiam cieplutko.
Moze jednak hamulce zadzialaja i przestanie Pani sypac
bledami? Dobry wiersz do publikacji w pismie dla
przedszkolakow.
Wiersz o ludzkich tęsknotach i samotności, chociaż z
nutami wiary i optymizmu.Jak jest wiara,to jest
nadzieja:)Pozdrawiam
Nim wzlecisz to może naucz się ortografii:)
"odnaleźć" pisze się tak jak ja napisałem:))Kolejne
wielkie NIC i na dodatek z błędami.
straszna jest taka samotność, dobrze chociaż, że dusza
może się uwolnić