Nim wzejdzie świt
na jej białej sukni
cieniem kładą się łzy
rozłączone dłonie
dotykają ciszy
na palcach
zimne pierścienie gwiazd
a w koronach drzew
wymarły czerwienią płonie
za dwoje
autor
Larisa
Dodano: 2024-04-25 14:34:47
Ten wiersz przeczytano 1045 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Pan Bodek, Bogusławie pięknie Ci dziękuję i cieszę się
z Twojego powrotu na Beja.
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę zdrowia!
Smutna, wymowna melancholia.
Piekne wersy.
Pozdrawiam serdecznie, Lariso, pozostajac pod urokiem
wiersza. :)
Piorónek zbójnicki, pięknie dziękuję za ciepły,
refleksyjny komentarz.
Prawda, że czasami mieszają się temperatury uczuć i
jest to zjawisko normalne. Nic nie jest constans.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Pani Mario, pięknie dziękuję za ars poetica w
komentarzu.
Serdeczności przesyłam
nureczka, pięknie dziękuję.
Czasami dzieją się dziwne rzeczy i nikt temu nie
zaprzeczy.
Serdecznie Cię pozdrawiam
_wena_, pięknie dziękuję za ciepły, refleksyjny
komentarz. To prawda, że miłość nie powinna nikogo
ranić.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Mily, pięknie dziękuję.
Jest mi bardzo miło.
Stefa1932, pięknie dziękuję za ponowną wizytę.
Serdecznie Was pozdrawiam
Maria Sikorska, pięknie dziękuję za ciepłe słowa.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Hej! Larisko -:)
Obok melancholii jest również smutek,
jakiemu towarzyszą nie tylko zaćmienia, ale ciepło
wymieszane z zimnem tworząc temperatury jako chwilowe
zaniechania równowagi.
To normalne!
A wiersz? Super.
Pozdrowienia!
Kri, tak smutek czasami jest podobny do nocy polarnej.
Pięknie to wyraziłaś.
Rozalia3, miło mi, że dostrzegłaś metaforę księżyca.
Pięknie Wam dziękuję za ciepłe, refleksyjne słowa i
serdecznie Was pozdrawiam
GrzelaB, Sławomir.Sad, pięknie dziękuję. Jest mi
bardzo miło.
Serdecznie Was pozdrawiam
Zosiak, pięknie dziękuję.
Jest mi bardzo miło.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Kazimierz Surzyn, pięknie dziękuję za ciepłe,
refleksyjne słowa.
Serdecznie Cię pozdrawiam
AAnanke, pięknie dziękuję za Twoje ciepłe słowa.
Miłość czasami potrafi sprawić ból. Pięknie to
wyraziłaś w swoim komentarzu.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Driana, pięknie dziękuję.
Serdecznie Cię pozdrawiam