Noc
Noc przyszła letnia
komarami urozmaicona
seksem przepełniona
Ciała rozpalone słonym smakiem upojone
dotyk gorący wręcz parzący
pocałunek wilgotny
Erotyzm w powietrzu krążący
dłonie szukające się w mroku
niepotrzebne słowa
W oddali gdzieś słychać burzę
a my tacy zajęci sobą
poznajemy się na nowo
autor
Malina48
Dodano: 2013-08-10 01:44:07
Ten wiersz przeczytano 992 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ładny wiersz.I ta miłość.Jakże piękne
uczucie.Pozdrawiam :)
Popraw przynajmniej "parzący"
Pozdrawiam
Witaj, Malino. Bez zbytniej ingerencji (bo to Twój
wiersz) czytam:
"przyszła letnia
komarami urozmaicona
seksu pełna
Ciała rozpalone
upojone słonym smakiem
dotyk gorący wręcz parzy
pocałunek wilgotny
Erotyzm w powietrzu krąży
dłonie szukają się w mroku
Niepotrzebne słowa
W oddali słychać burzę
a my tacy zajęci sobą
poznajemy się na nowo