Noc
nie ma już dni
i nieba
jak lustrzane odbicie
Bałtyku
i trawy-
zielonej filharmoni
Bóg
nogą potrącił wiadro
z czarnym atramentem
nastała noc
i gwiazdy się topią
w Morzu Czarnym
i ucichła filharmonia
cisza
autor
olaaa
Dodano: 2007-06-13 15:32:20
Ten wiersz przeczytano 662 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Bardzo fajny wiersz, masz ode mnie głos. Szczególnie
podoba mi się ten zwrot: ,,zielona filharmonia''.
Pozdrawiam, mandi45.
Ciekawie został oddany nastrój nocy w tym
wierszu...Ten zwrot "czarny atrament" nadaje mroczny
klimat temu wierszowi.Czyżby pod przykrywką opisu nocy
były ukryte inne znaczenia? Taka "czarna noc" otulona
ciszą zapada również w miłości...