Noc
Spała bardzo głęboko,
na boku spokojnie,
twarz anioła miała,
jak co noc...
O jednym tylko śniła,
przez sen,
poduszkę chwyciła,
jak co noc...
Wtuliła się w nią,
szepnęła czyjeś imię,
znów śniła,
jak co noc...
autor
Martwa Cisza x_X
Dodano: 2007-04-15 15:52:45
Ten wiersz przeczytano 769 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.