Noc. Deszcz siąpi ...
Seria czekanie na miłość - 12.04.08, poprawka: 02.12.09
Noc. Deszcz siąpi
A Ja łakome uszy - do szyby przytykam
zawieszone na rzemykach - Oczy przymykam
Słucham zamyślona - spokojna oddycham
Jakaż to piękna dźwięków muzyka
Przez człowieka nieujarzmiona i dzika
Ona przyczyną do życia
Niezastąpiona ma Inspiracja
Do mej duszy natura
Kropelkami po szybie spływa
Jestem Jej pełna
W niej zanurzona … choć nie umiem -
pływam
A Ty na mnie spoglądasz
W rytm deszczu całą wsiąkniętą
Czule obejmujesz
pocałunki na bliznach składasz
I wtedy … już wiesz …
Naszymi ciałami splątani
Dodatkowe gramy naturze dźwięki
Utkani w pajęczyny rosy perełki
dla J...
Komentarze (4)
Delikatny i romantyczny. Pozdrawiam
ucho przy szybie - się boi
że ktoś nań dybie.
Pozdrawiam serdecznie
Ładna ta miłość w towarzystwie deszczu. Dziwnie msz
wygląda zapis: te zaimki pisane z dużej litery,
podobnie jak słowo "Inspiracja".
Chyba po uzupełnieniu interpunkcji, byłoby lepiej.
Wiadomo, że to opinia czytelniczki, a nie eksperta.
Miłego wieczoru.
Smutny, przepełniony tęsknotą i miłością wiersz.
Pozdrawiam:-)