nocą
nocą,
gdy miliony gwiazd traci życie,
gdzie szare kłebki kurzu,tworzą
nowe szeregi wsparcia,
czasami pisuje w zeszycie
o magii snów ,bogactwie pragnień
..potrzebie samozaparcia..
nocą,
gdy myśli wciąż wracają do Niego,
gdy niepewność kruchsza od śniegu,
i gdy brak już nowych starych wspomnień,
Nie zadaje sobie pytań:Dlaczego,
tylko,
Czy kiedyś wróci do mnie?
Nocą,szare motyle budzą się do życia.....
autor
pawian
Dodano: 2005-08-30 02:09:55
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.