Nocą
Ukochanej..
Jakże płonę jeszcze
ostatniej nocy chwilami
me zmysły całkiem oszalały
i choć mija dzień kolejny
ja w grzesznej nocy
umysł mam zajęty
do dzisiejszej chwili
pozbierać się nie mogę
myśląc o Tobie ukochana
i nocy w Twej ciszy alkowy
I ślad na mej twarzy
głaskam tak czule
choć rana z Twych dłoni
ból zadała tak słodki
ja tęsknie do Ciebie kochana
i co noc bym chciał
pieścić Cię na kolanach...
autor
domenico
Dodano: 2008-10-13 13:25:54
Ten wiersz przeczytano 563 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo kochana przez Ciebie ta Ukochana...pisz dla
niej dalej tak pieknie!