a nocą
zatrać się dziś ze mną
w granatowej nocy
bezkresnej pościeli zanurz się i kochaj
utonąć chcę z tobą
w najśmielszych tęsknotach
i płynąć i płynąć aż noc się zatoczy
a szczęsciem pijana
gwiazdka z nieba błyśnie
drżąca jak osika kochaj i zacałuj
i łzy i tęsknoty
niech znikną pomału
w złotym brzeziniaku wiatr zdyszany
krzyknie
kołysz mnie ukołysz
śpiewa niebo jaśniej
gdzieś zwariował księżyc rozbielił noc
światłem
pulsujących gwiazdek
zwabionych pieszczotą
znikniemy tej nocy szosą szczerozłotą
Komentarze (58)
piekny erotyk...
Jak zwykle pięknie - wiersz płynie, spokojnie,
łagodnie, kojąco, rozczulająco...:-)
"w złotym brzeziniaku wiatr zdyszany krzyknie" - za
takie wersy Cię najbardziej Stello :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
tak cieplutki subtelny wiersz
a do tego romantyczny,że z przyjemnością sie to
czyta:)
milego dnia:)
Dotykiem dłoni ciepło się rozpływa
wtedy jest chwila tak bardzo szczęśliwa
w oczach widzimy uśmiechem
co drugie serce na dnie chowa.
jeśli nie jesteś (grypą)
to się świetnie zapowiada:)))
piękny wiersz...
pozdrawiam z humorkiem:)
Świetny erotyk
pozdrawiam
Ładny rytm, melodyjny wiersz. Pozdrawiam
Stello:) rozbudzasz wyobraźnię..eh:)
Podoba mi sie rytm, sposób prowadzenia myśli,
budowanie nastroju. Pozdrawiam.
Suptelny ładny erotyk:-) Pozdrawiam z uśmiechem:-)
Fajny, pozdrawiam serdecznie
Piękny, bardzo subtelny erotyk:)
Troszkę inna u Ciebie poezja Ewuś.
Ładna kołysanka.
Pozdrawiam ciepło.
Stello popłynąłem Twoją rzeką rozkoszy - cudowne
ciepło i...
pozdrawiam
ekstatyczne wyrażenie bliskości, piękny porywający
erotyk, dziękując pięknie za wizytę pozdrawiam
serdecznie:-)