nocą
podłoga tańczy
ściany się cieszą
strach straszy
przed przyszłością
złośliwa wskazówka zegara
wymierza czas oczom
z obrazów na ścianach
wychodzą koślawe cienie
strach straszy
krople potu na czole i skroniach
strach w oczach rośnie
Boże
otwórz ten dzień wreszcie
autor
jesionka
Dodano: 2016-08-06 19:07:11
Ten wiersz przeczytano 1437 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
nocne mary
Pozdrawiam serdecznie.
to ewidentnie musiałaby być 4 nad ranem, to przeklęta
godzina
Rozterki podczas bezsennej nocy. Świetnie oddany
klimat.
Pięknie. Boże dałabym z dużej lit:)
Czy to senna mara?
Bardzo obrazowo ujęte.
Nie życzę takiego stanu komukolwiek.
Pozdrawiam:)
Mam bezsenne noce w pelnie Ksiezyca, rozumiem Cie, jak
to jest, nie spac.:)
Dobry klimat wiersza, bezsennej nocy.
Pozdrawiam i zycze dobrego wieczoru.:)
Interesujące takie nocne myśli
Noc potrafi być wredna gdy spać nie można wszystkie
koszmary wypełzają
pozdrawiam
dobrze oddane odczucia przy bezsenności...
Jakżeż Cię rozumiem...świetnie oddana bezsenność i
nocne rozterki.
Przytulam.
oj tak, wielkie oczy ma st/r/ach:)
pozdrawiam
dla mnie ciut za duzo powtorzen tego strachu;)
Nocą wszystkie strachy wychodzą ze
swoich zakamarków,brr:)
Pozdrawiam