Nocna cisza
Noc pod gwiazdami jest przeżyciem,
Błyszczący księżyc stanął w pełni,
Wygląda często zza chmur skrycie,
Żeby horyzont wyrwać z czerni.
I chociaż ten horyzont znamy,
Bo łączy naszą ziemię z niebem,
W noc jasną chętnie spoglądamy,
Bo jego widok jest nam chlebem.
Patrzymy długo i namiętnie,
Dopóki sen się nie przybłąka,
Doznanie jaźni szybko zwiędnie,
Osnute w cienką nić pająka.
Nie tęskno nam do nocy ciemnych,
Bo one rodzą dziwne zjawy,
Stają się Mekką sił tajemnych,
Budząc w nas przestrach i obawy.
autor
jarmolstan
Dodano: 2008-07-27 00:27:35
Ten wiersz przeczytano 2412 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Lubię spoglądać w niebo nocą , gdy rozświtlone jest
gwiazdami...wtedy się moje myśli złocą i lśnią
pięknymi marzeniami...podobnie jak Twoje w tym uroczym
wierszu.
Przy Twojej literce nie ma nocy ciemnych...
Wierszem potrafisz księżyc zza chmur wydobyć...
W nim więcej, jak w słońcu złotych promieni...
A ten dzisiaj, przepięknie Bej zdobi
Lecz wiedz gwiazdko miła,że wiatr mi czasami chmury
rozgania,i księżyc jak Kojak.Bo nie ma widoku
piękniejszego w nocy jak niebo granatowe usiane
gwiazdami,a sierp księżyca.
Delikatnym piórem napisany dziewięciozgłoskowiec.
Czytałam z przyjemnością.Sama uwielbiam wpatrywać się
godzinami w granat nieba i słuchać ciszy.Nie tęsknię
jedynie za zimowymi nocami...Ale letnie jak
najbardziej pod gołym niebem;)
dlaczego lubimy noce gwieździste - roświetlane
księżycem? - odpowiedź w Twoim wierszu - całkowicie
się zgadzam.
Bardzo trafnie opisujesz w Swoim ładnym wierszu spokój
nocy i skojarzenia które snujemy w tej niby ciszy,ale
myśli nasze wędrują same i wyszukują dziwne zjawy i
nie tylko w tych najciemniejszych nocach czujemy się
często zagubieni,a wydarzyć się może wszystko..ale
przychodzi dzionek i pierzchnie wszystko..powodzenia..
to prawda, ze bez ksiezyca byloby tak jak w dzien bez
slonka - lekka reka napisales swoj wiersz i chyba w
blasku ksiezyca
Wszelkie leki i obawy przychodza noca. Wtedy nie
mozemy spac i rozwazamy, jakby nasze zmpory dnia
codziennego rozwiklac. I o dziwo, kiedy ranek zaglada
do naszych okien, owe zmory znikaja wraz z ciemnoscia
nocy. A ranek madrzejdzy od wieczora podsuwa
rozwiazania. A co do tej romantycznej strony
wiersza/niebo gwiezdziste, pelnia ksiezyca/ to
wiadome, ze wszyscy romantycy rozkoszuja sie takimi
widokiem.
Miło się spędza chwile pod gwiazdami i romantycznym
księżycem,ale faktycznie noc i jej ciemność budzą
respekt.
hmm..noc pod gwiazdami, rodzi sny tym co potrafią je
przeżyć, a i do sił tajemnych spojrzenie trzeba mieć
pełne magii i źrenic jak lustra...
Stworzyłeś urokliwy nastrój nocnej ciszy. Podoba mi
się ten wiersz.