Nocna wędrówka
cień za moimi plecami
ma krwawy język
następny cios
jeszcze się waha
w drzwiach wyjaśnienia
krzyczą pod kluczem
twarz nienawiści bezręka
odcina zamknięte słowa
myśli zaciskają palce
na martwiejących oczach
łza widzi zapamiętane
dźwięki głosu więdną
pod powiekami tlą obrazy
oddech już boli
różańcem obrażam ciszę
wystyga w znużeniu
kwiaty ciemności
zakryły nagość
odbicie wyblakło
mrozem
krokiem zabijam
iskry snu
nocna wędrówka
odmienia wysoko
Komentarze (3)
Nocna wędrówka to zawsze źródło zmian i
nieporozumień-wykazujesz duży indywidualizm.
nienawiść zabija nawet sny Piękny wiersz czytelny
zgrabnie napisany Dobry:)
poukładany wiersz...motyw wędrówki nadal na
czasie...plus