nocne graffiti
zanurzam się
w aksamit bieli
policzkiem
wbitym
w pragnienie
drżącą myślą
przeszywam
kontur
nocy
przywieram do tła
szeptem -
wytryskasz purpurą
zanurzam się
w aksamit bieli
policzkiem
wbitym
w pragnienie
drżącą myślą
przeszywam
kontur
nocy
przywieram do tła
szeptem -
wytryskasz purpurą
Komentarze (7)
Możliwe że jest to Twój debiut tutaj...na beju... ale
myslę że już od dawna piszesz wiersze..W sposób bardzo
sugestywny i barwy słowami przekazujesz emocje i
uczucia.. nie czesto to widze..Jeśli jestem w
błędzie.. jesli to twoje początki..to nie pozostaje mi
nic innego jak chylić czoła...masz talent...
Pisz....
bardzo dobry, zawoaluowany i przez to ciekawy
tryskam purpurą...
Jestem pod wrażeniem tego jak piszesz,i coś mi się
wydaję, że autorka wcale nie debiutuje w pisaniu-jak
myślą inni.
A w wierszu widzę przede wszystkim jakiś niepokój i
tragizm(niekoniecznie peela).A co do formy, hmm
wszystko co krótkie najslilniej w nas trafia(jak
rzucony kamień).pozdr.
jak na debiut to istotnie dobrze, delikatnie i z
wyczuciem;-)
Jakże sugestywny - jak obraz (chciałbym to widzieć).
bardzo dobry debiut. Bardzo dobry wiersz