W nocy
Dla Gosi
Patrzyłem na ciebie całą noc.
Otulona woalką nocy sapałaś śmiesznie.
Twoje włosy pachniały całym dniem.
Kawa, papieros i miętówka.
Nie dotykałem Cię,
żeby nie przegonić snów.
Leżałem blisko i grzałem
Twoim oddechem.
Zrzuciłaś kołdrę.
Zanim Cię przykryłem,
jedna z panienek spod koszulki,
mrugnęła do mnie brązowym oczkiem.
Zarys twej piersi obudził staruszka.
Otuliłem cię kołdrą.
Otulona woalką nocy,
znowu sapałaś śmiesznie.
autor
Nocny
Dodano: 2017-01-18 22:26:19
Ten wiersz przeczytano 614 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Jak cudownie.
Agarom nie słyszy tutaj miłości bo zagłusza ją
sapanie. Mimo wszystko autor punkt dostanie;))))
Śliczny, ciepły czułością wiersz.
Serdeczności, Nocny:)