normalność
/mój testament filozoficzny/ tutaj - http://strachowka.blogspot.com/p/rok-norwidowski-2021- widziane-ze.html
wiesz czym jest normalność
powiesz mi swoją
ja moją opiszę
gdy ludzie rozmawiają ze sobą
szczerość z odpowiedzialnością
spotykają się w uścisku
drzewa rosną niezabijane smogiem
bo robimy pomiary
wierzymy im i rozumiemy
materia jest przewidywalna
bo obliczalna
ale co z naszym duchem
dobrem mierzony jest normalny
krzywdy nikomu nie czyni
lubię o tym pisać
Komentarze (4)
PT anna, Anna2, janusze.k - Dobrze, że jesteście. I
pozwalacie mi się poznawać, w komentarzach. Dziwny
jestem? Zawsze miałem to coś innego. Wyczulenie na to
co się dzieje, nie pytając nas o zdanie. Dziejąc się
ma wpływ na nasze zachowania. Na nas. Może
(oczywiście) największy wpływ mają nasze decyzje
(wybory życiowe). Ale nie są one tylko z nas, nasze...
Ma na nie wpływ prawda, jaką poznaliśmy, znamy,
poznajemy. I dlatego Jezus ze swoją podpowiedzią
drogi-prawdy-życia dał mi jakby wskazówkę
metodologiczną. Bierzmy całość, w jedności, jaką
dostrzegamy, rozumiemy, jesteśmy. A propos dołączonej
piosenki - kiedyś takie ujęcie wpływało na mnie
nostalgicznie. Tzw. kategoria przemijania, która w
kulturze była i jest bardzo obecna i zdobywa(ła) wiele
Oskarów. To już nie jest moje rozumienie życia. Moje
jest właśnie Droga-Prawda-Życie, które jest
niepomiernie wyżej od przemijania. Jest wypełnianiem
się. Raz z małej, raz z dużej... na wyczucie piszę Z
wielkiej gdy mowaą o niepowtarzalności i prawie-prawie
wypełnieniu, dokonaniu się. Dziękuję. Pozdr.
serdecznie. Józef
podoba mi się ta refleksja nad normalnością.
Ciekawie napisane.
Normalność dla mnie to też tolerancja dla innych.
Nie można kochać wszystkich,
można lubić i można tolerować.
Józefie, dziwny ale i ciekawy z Ciebie człowiek.
Możliwe że faktycznie jesteś jak nieoszlifowany
brylant, bo w tym tekście same dobre rzeczy widzę a
do poprzedniego miałem zastrzeżenia
Często prawisz o (cytuję) "własna Droga-Prawda-Życie".
[ czasem piszesz z małej litery]
spróbuję opisać jak rozumiem ten zwrot, który
wypowiedział Jezus
"Ja Jestem Drogą , Prawdą, Życiem"
utożsamiam z wypowiedzią Kościoła:
"przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie"
Droga - przez Chrystusa
Prawda - z Chrystusem
Życie - w Chrystusie
więc nasza droga prawda życie będzie wtedy OK jeżeli
Jemu damy pierwsze miejsce
To oczywiście teoria bo w praktyce nie jest łatwe do
zrealizowania, ale mając dobry wzór (znak) jest
łatwiej 'wędrować'
https://www.youtube.com/watch?v=mEPE7QFIobk