nowa milosc
Nowa milosc puka do mojego serca..
boje sie jej...
nie chce aby okazala sie taka jak
poprzednia
tamta byla zla
byla szara, smutna i bezwzgledna
jednak zaufalam jej...
pokochalam..
zaluje ze ja poznalam...
mam nadzieje, ze ta bedzie lepsza
kolorowa, wesola i wieczna
mam nadzieje, ze juz plakac nie bede
i w szczesliwej milosci do konca zycia
trwac bede!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.