Nowe
Postawiłam na nowe,
nowe doznania.
Właściwie to czemu
wszystko ma być
jak zwykle po staremu?
Stare to przecież nuda,
brzydota i szaruga,
niczym mnie nie zachwyca,
odbiera świeżość spojrzenia
świat zewnętrzny odrzuca,
myślom przysparza zmartwienia.
Nowe- nowe już samym
kusi słowem,
dźwiękiem wabi,
przyciąga marzenia,
nieznanym sobie sposobem.
Brzmi prawie tak
jak love.
Więc co postanowiłam,
tak rychło uczyniłam.
Doznania otwarte na konfrontację
z etapu marzeń przeszły w realizację.
Po trudach, znojach i mękach
godzinnych, ciężkich udrękach,
w końcu doznałam olśnienia.
W promieniach jasnych uniesienia
gdzie teraz nowa świeżość bieli,
pięknie w oknach się ścieli,
wypatrując wraz ze mną
nadchodzącej jasnej niedzieli.
Komentarze (18)
Spróbuj pogodzić więc stare z nowym,
zapewniam szczerze, świat będzie bajkowy.
Dopóki stare odejść niegotowe,
to nie pojawi się nowe!
Pozdrawiam!
nowe fascynuje, pociąga (ale nie zawsze się sprawdza,
ale żeby się o tym przekonać trzeba w to nowe wejść)