Nowe strony
Pewnie pomyślisz, że to koniec,
Głowę pochylisz zawiedziony.
Lecz uratują ciebie dłonie,
Którym powierzysz nowe strony.
Palcem pokażą ci kierunek,
Gdzie masz skierować marne członki.
Tam też odnajdziesz swój ratunek,
I to nie będą złudne mrzonki.
I to nie będzie kłamstw litania,
Wypisywana drukiem tłustym.
Prawda litości nie zabrania,
Nawet, jeżeli sens ma pusty.
Teraz zastanów się człowiecze,
Czy zaufania chcesz doczekać.
Bez jakichkolwiek zabezpieczeń,
Gdy czas niezmienny nam ucieka.
Chyba, że będzie to początek,
Głowę podniesiesz zadziwiony.
Historia już zgubiła wątek,
Który otwierał nowe strony.
Komentarze (2)
Czasem trzeba się dać uratować bliskim dłoniom, zaufać
im.
Dobrej nocy... poczytałam bardzo ładny przekaz myśli
,dobrego weekendu