Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nowe życie Mikołaja

Przez doliny góry las
no bo właśnie nadszedł czas
to Mikołaj jedzie sobie
palcem skrobie się po brodzie
myśli stęka marszczy czoło
wcale nie jest mu wesoło
coraz dalej jedzie w las
głośno westchnął jeszcze raz
jak spamiętać wszystko mam
kiedy jestem całkiem sam
ta chce buty ta futerko
ta samochód ta lusterko
ta kolczyki i korale
ta kochaną chce być stale
ta z ogródkiem piękny domek
ta by ją poślubił Bronek
co te baby wymyślają
ciągle mało w życiu mają
by go nie wkurzało życie
chce by pała ciągle stała
by mu baba nie gderała
na kanapie trunku szklanka
jakaś ładna koleżanka
by wygrali nasi mecz
i niech nuda idzie precz
więc zatrzymał swoje sanie
mam już w pupie rozdawanie
zasuwam poprzez śniegi
pójdę sobie do kolegi
siądę przy nim na kanapie
w telewizor się pogapię
też chcę seksu i wódeczki
jakiejś ładnej panieneczki
więc w tym roku moi mili
nie czekajcie ani chwili
Mikołaja nie ujrzycie
on rozpoczął nowe życie...

autor

Iris&

Dodano: 2016-12-02 17:15:16
Ten wiersz przeczytano 1457 razy
Oddanych głosów: 48
Rodzaj Satyra Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (40)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Fajnie, dowcipnie o Mikołaju,
podoba mi się takie jego odbrązowienie.
Pozdrawiam serdecznie:)

ReZaratustra ReZaratustra

Jeśli starczy mu zapału,
za rok będzie na świecie
grupka małych mikołajów ;)

I będzie miał pomocników ;)

Super pomysł. Mikołajowi też się coś od życia
należy.:)

Pozdrawiam serdecznie

waldi1 waldi1

no rozochociłaś mnie .. a żona wyjechała ..

wandaw wandaw

Ha ha ha ale mnie ubawiłaś Mariolko swoim przewrotnym
wierszem
Powinnam się martwić że się zbuntował ale co tam
Mikołajowi również się nalezy...
toć to jego imieniny ;)
Dawano temu też napisałam tekst jaki Mikołaj jest
biedny...więc nie mogę się buntować ...:)
Pozdrawiam z usmiechem od ucha do ucha

magda* magda*

O kurczę pieczone.Ale niech tam należy mu się
odpoczynek.

Ola Ola

:-) :-) :-) super Irysku, a już miałam i ja swoje
zachcianki, ale jak nie to, to nie:-)
Przebiorę się za Mikołaja i pójdę na wieś:-) :-)
Pozdrawiam:-)

wojtek W wojtek W

Roześmiałem się Mariolko od ucha do ucha.Bardzo wesoły
na czasie wiersz.I dobrze ,że zrezygnował chociaż z
seksu mu się nie uda bo jak bez niego żyć chyba,że wie
ale ukrywa,że pała już nie będzie mu stała.Podoba mi
się ten wers zresztą Tobie też.Pozdrawiam serdecznie
Mariolko życzę wspaniałego snu.

Zosiak Zosiak

:))
Dobrej nocy, Irisku.

Madame Motylek Madame Motylek

Też nie miał się kiedy zbuntować!
Tak na niego liczyłam,ta od
samochodu,to ja:))
Pozdrawiam

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Widać i Mikołaj może się zbuntować :)

Halina53 Halina53

Tak na wesoło, przed weekendem mimo wyraźnego
narzekania naszego dobrodzieja Mikołaja, co prezenty
rozwozi, fajjnie było poczytać..miłego" bejowania".

AMOR1988 AMOR1988

Rozrabiaka z tego mikołaja

promienSlonca promienSlonca

Rozbawilas mnie, Irisku, bardzo.:)))
Satyra swietna.
Pozdrawiam slonecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »