Nowy Poranek
w jasności trudno ukryć
twarz pajączkami pokrytą
mucha na wpół uśpiona
leniwie porusza skrzydłami
kawa od dawna wystygła
ukrywa gorzkie słowa
wrzucam troski do zlewu
wraz z natrętnymi myślami
z wigorem brudy zdrapuję
przyklejone wczorajsze smutki
osuszając znużoną duszę
ręcznikiem prostej nadziei
czajnik wygrywa melodię
z aromatyczną obietnicą
autor
Donna
Dodano: 2015-04-26 19:07:37
Ten wiersz przeczytano 1091 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
dużo optymizmu ...nowy poranek pachnie obietnicą ....i
jak nie kochać ciebie życie;-)
pozdrawiam
Gdyby tak można utopić troski w zlewie +)
Rzeczywiście z optymizmem:)
"ręcznikiem prostej nadziei" Pomyślane przednio
demono.(:-)}
+ Pozdrawiam serdecznie