Obawa.
Kiedy myślisz, że już gorzej być nie
może...
Cos się zaczyna dziać.
Wtedy myślisz sobie głośno „ Mój
boże”
Czy mam się bać?
Serce bije jak szalone, brak Ci oddechu
To coś jak zjawa.
Wtedy analizujesz wszystko bez
pośpiechu.
Tak.. to tylko obawa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.