Z obawy
***
I rośniesz we mnie błogosławiona
łaską dłoni niewidzialnego
o bezkresna miłości moja
czego szukasz załzawiona
w sercu szarym bez nadziei
w duszy bez wizji ukojenia
żal mi poświecenia
żal twoich starań
i snów nierealnych
nie prześladuj
nie prowokuj
odejdź
bo niepotrzebny tobie...
przepraszam - nam
kolejny grudzień
"Lękamy się utracić to, co już posiadamy - nasze życie czy nasze plany. Jednak ta obawa znika, gdy zaczynamy pojmować, że nasze losy, tak jak i losy świata, spisane zostały tą samą Ręką."Coelho
Komentarze (1)
Ładne i głębokie.