Obce miasto swoi ludzie
wszędzie czuj się tylko sobą
Guten tag powiedziała mi,
dziewczyna w Berlinie...
butem tak odpowiedziałem,
jest mi bardzo mile.
Nie, nie myślcie, że złośliwie
tak odpowiedziałem,
ot po prostu jak niemota -
języka nie znałem.
W obcym mieście obce twarze,
ale serca zjednoczone...
wszystkie jednym rytmem biją -
mury już zburzone.
Po co dzisiaj szukać wrogów,
kiedy przyjaźń kwitnie,
uśmiechnięte oczy, buzie,
to zaleta słońca...
dosyć śniegu, dosyć zimna,
o! Widzę na polu zająca.
Komentarze (18)
o to, to:)))"Po co dzisiaj szukać wrogów,
kiedy przyjaźń kwitnie" Pozdrawiam:)
Też zwiedzałem Berlin, piękne miasto. Ludzie mili.
Ładny wiersz, ja niemiecki znam. Uczyłem się go w
liceum i na studiach. Dziś pewnie sporo zapomniałem
lecz książki od niemieckiego dalej trzymam.
:)
Witaj karl. Byłam w Niemczech trochę czasu, parę lat.
Byłam w szoku, widząc obcych ludzi, kłaniającym się
innym obcym. Jest to bardzo miłe. W naszym kraju tego
nie ma. Pozdrawiam