obiecanki
Płonie lampa na stole
szyby w oknach zaszły nocą
z ciężkimi od snu powiekami
zmagasz się ostatnią mocą
zawiodła czarna kawa
wypita w nadmiarze
czekasz na wiadomość
może ze świtem się ukaże
i odmieni rozwieje
niepewność co niszczy
telefon porankiem
twoje pragnienie ziści
wybuchnie radość
lub rozczarowanie fałszywe
pamiętaj że obiecanki cacanki
bywają często zdradliwe
Komentarze (27)
"szyby w oknach zaszły nocą"
Zachwyciła mnie ta metafora
Syringo.
Miłego dnia.
Nadmierne czekanie potrafi zniszczyć każde uczucie.
Duża refleksja...
Pozdrawiam Syringo na miłe popłudnie:-)
bardzo dobry przekaz...czcze obietnice i oczekiwanie
na wiadomośc jest bardzo frustrujące ....
pozdrawiam:-)
Dokładnie, nie ma co liczyć na obiecanki, trzeba
czynów
Podoba mi się refleksja
Pozdrawiam serdecznie :*)
I tak czekamy na te telefony,
taki los za szelki ciągniony.
Pozdrawiam Syringo.
przekaz super ...
Im dłuższe czekanie tym większa frustracja
Serdeczności pa :)
Wielu od nich poległo, ale nauka ucieka czasem w
las...
Pozdrawism, miłego dnia
długie oczekiwanie na wiadomość rodzi niepewność i i
fale domysłów.
takie słowa rzucane na wiatr zawsze najbardziej bolą
:))
pozdrawiam serdecznie
... bardzo dobry wiersz z przekazem...Miłego dnia :)
życiowe słowa pozdrawiam