W OBJĘCIACH NATURY
Dzień cudowny
pełen niespodzianek
spotkanie spontaniczne…
miłosne uniesienia nad ranem.
Mchem i zapachem lasu odurzeni
w miłosnych objęciach zespoleni
mgłą poranną otuleni
w cudownej miłości zatopieni.
Szumem drzew
i powiewem wiatru kołysani…
rozpromienieni i tacy zakochani
pośród natury, sobą oczarowani.
Poranna rosa nas ocuciła
kiedy nas rozkosz obezwładniła
powoli wracaliśmy na nowo do życia
tacy szczęśliwi, po cudownych
przeżyciach.
Mgła opadła, promienie słońca nas
ogrzewają
śpiew ptaków nasze serca rozwesela
a my w objęciach natury
wędrujemy ścieżką przeznaczenia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.