W OBJĘCIACH WIOSNY
nadejście wiosny wszystko odmienia
budząc u ludzi wielkie pragnienia
najtwardsze serca ciepłem rozkruszy
czarę nadziei wleje do duszy
a gdy zakwitną pierwsze kasztany
pójdziesz na spacer ze mną kochany
pełne naręcze kwiatów przyniesiesz
gdy będziesz chodził ze mną po lesie
chcę też posłuchać trelów słowika
ujrzeć wiewiórkę jak gdzieś umyka
stukot dzięcioła słyszeć przez ciszę
trawę jak rośnie słyszysz ja słyszę
białe stokrotki żółte kaczeńce
czy mogę jeszcze zażądać więcej
zerwij mi proszę te lilie białe
choć zmoczysz pewnie ubranie całe
spojrzałeś czule wchodzisz do błota
nic nie jest ważne tylko ochota
posyłam za to uśmiech rozkoszny
byś zapamiętał objęcia wiosny
Komentarze (15)
Przypomniałam sobie scenę z filmu NOCE I DNIE , gdzie
Tolibowski zrywa lilie dla Basi.Poddałam się
nastrojowi Twego wiersza.
Kocham wiewiórki i Twój wiersz:) W objęciach
wiosny...super. jestem rozmarzona:)))
czego to czlowiek nie zrobi wiosna !! potem gdy lato
-- sie odechciewa, no a jesienia -- a nirch to wezmie
chol....
Ladny wiersz :)
Tylko zakochani slysza jak trawa rosnie i tylko oni
gotowi sa poswiecic garnitur dla tej jednej,
pieknej chwili.
delikatnie ,romantycznie i bardzo ciepło...
Chyba się zmówiłyśmy? Ja budzę wiosnę,a Ty w objęciach
wiosny.Tak czy siak,albo kochamy,albo marzymy?Podoba
mi się wiersz.
A dlaczego tylko do wiosny? Bardzo ładny wiersz :)))
Bardzo ładny wiersz. Kojarzy się ze sceną z filmu.
Wydaje mi się że powinno być " treli słowika", ale
może się mylę. Pozdr.
Kazdej wiosny serce kogos kochac chcialo, minelo lat
wiele, na starosc samotne zostalo.
Dobry refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam z daleka.
Dorotek ma rację ta scena przyprawia o serca
palpitacje, uroczy wiersz :)
Witaj..ładny nastrojowy ,pozdrawiam+++
:-) ale garnituru szkoda ;-) scena jak z "Nocy i
dni" bardzo romantycznie, chociaż niemądrze ;-)
Romantycznie,jak kocha niech zrywa:)))
Tylko wiosny? baaardzo mi się podoba:))