Obojętna miłość...
To do Ciebie kochany...
Cierpię przez Twą obojętność,
Jesteś tego świadomy?
Nie wiem. Sam odpowiedz sobie na to
pytanie,
Może wtedy inaczej będziesz na mnie
patrzał,
Mniej obojętnie,
Ze zrozumieniem...
Jednak, mimo to, iż nie jestem pewna, czy
Cię obchodzę,
Wiec, że jestem dla Ciebie,
Zawsze będę przy Tobie,
Bo nie umiem bez Ciebie żyć.
Czemu ktoś inny Cię nie zastąpi?
Czemu innemu nie umiem serca swego dać?
Pomyśl, a wtedy odpowiedz mi na pytanie:
Czy Ty mnie kochasz, jak ja kocham Ciebie?
Czy zauwazysz w końcu mą miłość? Pamiętaj,
że tylko Ty się liczysz i nikt Cię nie
zastąpi... Bo to jest moja prawdziwa
miłość...
Zauwazysz moją miłość?...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.