Obojętność
Chłód pod stopami
Zimno rozchodzi się
Od podłogi aż po cebulki włosów
Jasny obłok pary
Wychodzi z sinych ust
Ciężko wykonać oddech
Okropne ukłucie nie daje spokoju
Z każdym ruchem ból jest silniejszy
Niemoc, stan letargu, lekka nieważkość
Odchylam ciało w bok
Nie słyszę co mówisz
Chcę odejść...
autor
karolinabojzan
Dodano: 2014-08-06 08:18:14
Ten wiersz przeczytano 916 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Ciężki wiersz, ale to też życie...
Pozdrawiam:).
Dziękuję bardzo wszystkim za słowa i zainteresowanie
:)
Pozdrawiam wszystkich ciepło :)
Karolinko:) Wiersz godny zainteresowania. Peelko, nie
zawsze jest nam wesoło. Czasem ktoś nam zajdzie tak
za skórę, że mamy wszystkiego dość. Rozstania są
bolesne, ale, jak mus to mus, trzeba to przeżyć i iść
dalej. Miłego dnia autorko))
'zimno rozchodzi się*
Mroczny klimat, kojarzy mi się z chęcią odejścia w
zaświaty, pogodzeniem się z losem, obojętnością i
jakimś marazmem.
Temat trudny, ale bardzo dobrze oddałaś go w wierszu.
Pozdrawiam !
Może, jeszcze nie teraz. Pozdrawiam
przykro mi :( tak poczułam
Pozdrawiam również :)
Ech, nie lubię takich wierszy...
Smutne.
Pozdrawiam :)
Och, jak smutno.
Pozdrawiam:)
Smutno.