Obojętność
Chłód pod stopami
Zimno rozchodzi się
Od podłogi aż po cebulki włosów
Jasny obłok pary
Wychodzi z sinych ust
Ciężko wykonać oddech
Okropne ukłucie nie daje spokoju
Z każdym ruchem ból jest silniejszy
Niemoc, stan letargu, lekka nieważkość
Odchylam ciało w bok
Nie słyszę co mówisz
Chcę odejść...
autor
karolinabojzan
Dodano: 2014-08-06 08:18:14
Ten wiersz przeczytano 912 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Dziękuję Małgorzato :)
Miłego dnia :)
Wieje strasznym chłodem! Dobrze pokazany stan ducha:-)
Pozdrawiam
dziękuję za wszystkie komentarze :)
Pozdrawiam wszystkich i każdego z osobna :) miłego
dnia :*
Opisana tutaj obojętność wcale obojętna nie jest, a
wręcz bolesna w swojej wymowie. Pozdrawiam
dobry,b. emocjonalny. Pozdrawiam
Świetny wiersz, choć zimno przenika na wskroś...
Dużo smutku aż by się chciało krzyczeć.Pozdrawiam
serdecznie.
Przejmujący i bardzo dobry wiersz,
mam nadzieję,że to tylko wiersz...
Wszystkiego dobrego
Serdeczności przesyłam
Dobrej nocy życzę:)
ostatnie trzy wersy zmrażają, nie ma czego zazdrościć.
Magnolia, dziękuję bardzo :) ale kawa i bułeczka to
dopiero od jutra... :)
Pozdrawiam
Wypij kawę z Nadzieją
Bułeczkę posmaruj Radością
I niechaj w Twoim Serduszku
Cudowne myśli zagoszczą!!!
Niemoc, stan letargu - nie napawa optymizmem.
pozdrawiam
smutne
pozdrawiam serdecznie
Smutne, ale prawdziwe. Pozdrawiam radośnie:)
Bardzo sugestywnie o obojętności. Potrafi dopiero do
żywego.