obraz demona
tylko rano w ramach normalności
widoczny obraz bez cenzury
gdy minie południe już w całości
zakrywają tło ołowiane chmury
wieczorem nie ma co oglądać
wychodzi z ram postać demona
lęki skrywają się po kątach
czy nadzieja potrafi go pokonać?..
Komentarze (14)
trudno odpowiedzieć jednoznacznie...wiele zależy od
jego mocy...obrazek z życia
Suzzi. Ja się nie boję demonów. Z każdym podyskutuję,
ale na kulturalnym poziomie, bez inwektyw i wyzwisk. Ż
krytyki warsztatowej zawsze wyciągam wnioski i jestem
nawet za nią wdzięczny, jeżeli mi pomaga polepszyć mój
warsztat. Ale od inwektyw i wyzwisk oraz sporów na
portalu literackim staram się trzymać z daleka.
Serdecznie Cię pozdrawiam.
sugestywny i bardzo wymowny wiersz...wyzwala strach -
poczułem dreszcze...ale jestem przekonany ze nadzieja
pokona tego demona...
Kazdy ma swoje demony, czesto wychodza z bagazu
naszych doswiadczen. Dobre pytanie, czy sama nadzieja
potrafi je pokonac ? Chyba tez zastanawiam sie nad ta
odpowiedzia. Pozdrawiam:)
Bardzo ciekawe, choć króciutko, ale sto procent w
celu...powodzenia
a co to za demon? pewnie każdy ma swojego...
spróbuj a nóż...się uda:))
demony drzemią w każdym z nas,ale są na szczęście siły
od nich potężniejsze:)+
Musiałam go przeczytać dwa razy bo bardzo mi się
spodobał. Pozdrawiam!
ludzi dopadają najróżniejsze demony... Tylko od nich
samych zależy czy uda im się je pokonać i czy starczy
im sił... Pozdrawiam:)
nadzieja w życiu konieczna, lecz wzmocniona
zdecydowanym działaniem przeciwko demonom Wiersz ma
coś na rzeczy, że nie tylko własne podwórko jest ważne
Dobry:)
Dobry przekaz. W tym długim dniu pełnym trosk życie
nas nie rozpieszcza. czasami trudno jest wytrzymać do
wieczora pragnąc uciec w sen i znowu obudzić się rano
będąc w normalnym stanie z nowymi siłami. Pozdrawiam:)
intrygujący, ciekawie zrymowany, krótka forma ale ile
tresci
nadzieja pokona demona trzeba tylko cierpliwości
...pozdrawiam