obrazy
Patrzę na ludzi
jak na obrazy
życiem malowane
ubrane w ramy istnienia
szare kolorowe
nowe i zniszczne
uczciwe i szydercze
złe uśmiechnięte
fałszywe i pochlebne
twarze zakłamane
ufne i pokorne
zagubione w pogoni
za lepszym profilem
pełne pychy
służalcze patrzące
na innych z pogardą.
Biedne ludzkie obrazy
zarażone chorobą
nieuczciwości i posiadania.
Rozsypują się ramy
żółkną mętne płótna
zostaną tylko nieczytelne skazy.
Komentarze (4)
Biedne, ubogie, nie do końca ubrane - w uśmiech:)
Pozdrawiam. Dziękuję za odwiedziny na moim profilu:)
Jest w tym tekście myśl, która mi się podoba i która
mogłaby być fundamentem dobrego wiersza:
Patrzę na ludzi
jak na przyszłe obrazy
I widzę modele
poszukujące lepszego profilu.
Pozdrawiam. Miłego :)
fajnie opisałaś cechy ludzi, tak z różnego punktu
widzenia, coś w tym jest.
Walka o byt - dotyczy niestety każdego gatunku. Dobre
nagranie, jakby kamerą dzień dzisiejszy.