Obronię cię
Nie chcę widzieć
ani słyszeć
samo wciska się
chce do domu wejść
nie nie wpuszczę
nie pozwolę
będę bronić cię
dom mój twierdzą jest
mój ty synku
serce moje
jesteś światem mi
śpij tak słodko śnij
Nie chcę widzieć
ani słyszeć
samo wciska się
chce do domu wejść
nie nie wpuszczę
nie pozwolę
będę bronić cię
dom mój twierdzą jest
mój ty synku
serce moje
jesteś światem mi
śpij tak słodko śnij
Komentarze (13)
Najgorzej, gdy do domu wciska się bieda. Czy matka
może dziecko przed nią obronić? Świat jest taki
niesprawiedliwy....
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładny wiersz:)
pięknie...miłość matczyna jest bezwarunkowa :-)
pozdrawiam
Pięknie o miłości matczynej. :)
Ślicznie piszesz o matczynej miłości.
Pozdrawiam Sonato :)
Sympatyczne i z Miłością, podoba mi się, pozdrawiam :)
Piękny jest sen dziecka, a matczyna miłość darem od
Boga!
:)
Pozdrawiam!
Ukłony!
Piękny, bardzo opiekuńczy wiersz. Pozdrawiam Sonato.
bezkompromisowa miłość+:) pozdrawiam serdecznie
Oby Sonato Ci się udało,
życie niesie historii nie mało.
Pozdrawiam Sonato opiekuńczego wieczoru.
Taka jest miłość matczyna.Pozdrawiam ciepło
Matki zrobią wszystko żeby ochronić dzieci przed
niebezpieczeństwem. Dom, a nawet ramiona czynią
twierdzą.
Pozdrawiam :)
Piękny wiersz i podoba się bardzo:)pozdrawiam
cieplutko:)