W obronie rymów (nawet i...
[fraszka jest pokłosiem komentarzy pod moim wczorajszym wierszem]
Do Was specjalnie, Drogie i Drodzy,
apel wybijam: "Nie bądźcie srodzy!"
Na moje rymy spod Częstochowy
spójrzcie łaskawiej - nie kręćcie głowy.
Bo wiersz bez rymów ma mniej polotu
- bezśnieżna zima, lipiec bez grzmotu.
A wiersze białe to jest porażka,
zguba poezji - to już nie fraszka!
To wymysł leni i awangardy,
że rym ma zniknąć, że wart pogardy.
Zaś wizja moja jest zgoła inna
- poezja rymem, wdziękiem stać winna.
Wiersze bez rymów to proza wścibska
- choć można uznać, że poetycka.
Dlatego proszę, błagam serdecznie:
kochajcie rymy w wierszu, bezsprzecznie!
Komentarze (57)
Myślę, że nie należy w ten sposób stawiać sprawy;
dzielić poezji na lepszą-rymowaną i gorszą-bez rymów.
Takie podejście to przejaw braku otwarcia na
literaturę.
Funkcją poezji nie jest wyłącznie wywołanie błogiego
westchnienia, po przeczytaniu lekko płynącego wiersza.
Czasem autor chce zwrócić uwagę na sprawy bolesne,
trudne, ciemne...i wówczas wiersz bez rymów wydaje mi
się bardziej odpowiedni.
Genialni polscy Nobliści w dziedzinie poezji, nie
pisali wyłącznie "rymem".
Czy ich wiersze są "bez polotu"?
Pozdrawiam, a rymy w wierszach kocham-bezsprzecznie.
Miłego dnia:)
lubię:)
Miast na bani chcieć kierować
Lepiej usiąść, porymować
*
Nadeszła jesień złocista
Więc cieszy się onanista
*
Gwałtownik, niby grom
Wbił się starszej pani w srom
:)
Wielotwarznik B.B.
Gdy przeczytałem - ścierpła mi skóra.
Na szczęście "mężuś" niewiele wskórał.
Głupi pan Ewaryst ma myśli spaczone
Wreszcie coś odbiło- chciał podpalić żonę
Zakradł się cichaczem z dość marsową miną
No i własną ślubną ochlapał benzyną
Ale Leokadia judo trenowała
I pomyleńcowi sfajczyć się nie dała
Siedzi dziś Ewaryst zamknięty w psychuszce
Żonkę swą najchętniej widziałby na ruszcie
Dzieci-grillowane, na patelni matkę
Chciałby upiec stryjenkę, a może i dziadka
Niech do końca świata
siedzi w kaftanie ów psychopata
nie wypuszczajcie ze szpitala
świta, czuba, kanibala!
Słotne noce, słotne,
więc usta wilgotne.
nie trzeba nie trzeba
szczególnie w noce tak słotne
nie trzeba nie trzeba
szczególnie w noce tak słotne
Alfonsa
Zagości, zagości -
wszak nie trzeba pościć.
Januszu sympatia to jest rzecz niezwykle fajna
czasami początek miłości
gdy w sercu zagości
Alfonsa
Tak też to rozumiem -
rymuję, jak umiem.
Za głos Twój dziękuję
sympatię też czuję.
wywód słuszny wielce
ber rymów żyć się nie chce